Wyjaśnijmy coś sobie!

Post ten piszę jako odpowiedź na liczne maile (a było ich 43), które otrzymałam po opublikowaniu ostatniej notki na temat kosmetyków BingoSpa ( do przeczytania TUTAJ) od m.in "życzliwego" Wojtka, pyskatej Agaty, streetfashion, malinykaliny i innych.
W mailach zarzucono mi, że się "czepiam", że "nie dość, że dostałam za darmo kosmetyki to jeszcze marudzę i wybrzydzam", że "gram nie fair", że "moje recenzje są zbyt krytyczne", że "jak mi się nie podoba, to mam ze współpracy zrezygnować, bo są inne blogerki, które napiszą o wiele lepszą (pozytywną) recenzję". Hmmmm czy naprawdę chodzi o to, żeby pisać same ochy i achy na temat kosmetyków, które się otrzymało za darmo? No chyba nie! ale poprawcie mnie jeśli się mylę.
Czy ja napisałam NIE KUPUJCIE PEELINGU BŁOTNEGO, SZAMPONU BOROWINOWEGO ? Nie! Napisałam tylko, że u mnie dany kosmetyk się nie sprawdził. Uzasadniłam również swoją "krytykę".
Moje recenzje są  subiektywne. Zawsze piszę jak dany kosmetyk sprawdził się na MOJEJ skórze, na MOICH włosach, a także czy spełnił MOJE oczekiwania i obietnice producenta.

Zapewniam Was, że żadna firma nie płaci mi za reklamę swoich kosmetyków. Moje recenzje nie są sponsorowane! Szanuje swoich czytelników dlatego też zawsze piszę prawdę. Czy jestem krytyczna ? Owszem jestem! Jak coś mi się nie podoba to o tym piszę. A jak mi się podoba to też o tym piszę!
Pamiętam, że po recenzjach kilku produktów firmy Fitomed (która tak na marginesie ma naprawdę świetne kosmetyki, które wyjątkowo mi służą) również dostałam maile gdzie pisano, że "jak się coś dostało za darmo to nie można nie być niezadowolonym", że "jakby osoba X również dostała tonik za free to choćby jej nie służył to i tak napisze, ze jest super, bo dostała go za darmo". Ręce mi opadły. Moim zdaniem takie ubarwianie to czyste KŁAMSTWO!!! Wiem, że są blogerki, które tak robią. Zawsze piszą pozytywną recenzje otrzymanego kosmetyku. Ja do takich blogerek nie należę!

Moje opinie zawsze są szczere, co nie zawsze podoba się firmom, z którymi współpracuję. Na początku roku odezwał się do mnie przedstawiciel jednej firmy kosmetycznej, który zaproponował współpracę. W regulaminie, który otrzymałam było m. in napisane, że każdy produkt nawet jak nie spełnia swojego zadania zawsze ma coś co można pochwalić np. konsystencję, opakowanie czy zapach. Zrezygnowałam  z tej współpracy, bo przecież nie będę pisać o opakowaniu czy zapachu kremu, który kosztuje 100 zł.

Wracając do współpracy z BingoSpa to mam nadzieję, że firma moje uwagi, a także uwagi innych recenzentek weźmie pod uwagę i zamiast się boczyć zmieni np. opakowani szamponów. Ja nie piszę tego złośliwie moje uwagi mają na celu poprawienie i ulepszenie produktu lub jego otoczki.

Osobom, które zarzucają mi krytyczność bądź czepianie się oświadczam, że nie muszą zaglądać na mojego bloga. Tutaj zawsze będą szczere i prawdziwe opinie na temat kosmetyków!

Tak! trochę mi ulżyło ;)
Ciekawa jestem co Wy kochani sądzicie o moich recenzjach. Czy faktycznie ciągle się "czepiam" ?
Czy to, że jestem szczera to źle ?

47 komentarzy:

  1. Przecież firmy wysyłają kosmetyki do przetestowania po to, aby napisać zgodną z prawdą i solidną recenzje o nich. A Ty właśnie tak robisz i robisz to dobrze! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre firmy zastrzegają, że nie można działać na ich niekorzyść co znaczy, że nie życzą sobie negatywnych recenzji ;/ Paranoja ? niestety takie czasy ;/

      Usuń
    2. Niestety. :/
      Jednak ja cenią Twoje recenzje, gdyż są godne uwagi. A takim firmom mówię Nie ;)
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  2. Smutne to, że ludzie mają tak mało atrakcyjne swoje życie, że traca czas na uprzykrzanie go innym.
    Rób to co robisz Kochana. Cenię szczerość. Na wielu blogach widzę, jak 'testerki' napinaja się do granic możliwości, żeby wychwalić pod niebiosa jakiegoś cieniasa ;) To widać.

    Lubię tu zaglądać i nadal będę :)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aj Kaprysku tak to już jest : "Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził" Szkoda tylko, że Ci którym się nie dogodziło są tacy pełni jadu :(
    Pisz dalej jak pisałaś. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że nie można wszystkich zadowolić, ale to smutne, że ktoś nie znając mnie zarzuca mi takie rzeczy ;(

      Usuń
  4. Ja też pozostaję twoją wierną czytelniczką, Kaprychu!:) za szczerość.
    Szlag człowieka trafia jak słyszę ten pogląd, że bloger za darmowe produkty ma je chwalić pod niebiosa, mimo że są lipne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja coraz częściej spotykam się z poglądem, że jak blogerka dostała coś za darmo to na pewno będzie to pod niebiosa wychwalać. Smutne to ;(

      Usuń
  5. Dostałaś wysypu paskudztwa na twarzy i miałabyś napisać pozytywną recenzję? Gdybyś wychwalała pod niebiosa jakiś produkt, który dostałaś za darmo, to też część osób byłaby podejrzliwa i niezadowolona. Szczerość. Szczerość to podstawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w ogóle nie rozumie tego, że można kłamać na temat testowanych kosmetyków. Moim skromnym zdaniem szczera recenzja testerki poprawia jakość kosmetyków.

      Usuń
  6. Blogerki dostają coś za darmo a później chwalą! tak to działa! nie umiesz się bawić;p haha nie przejmuj się, jesteś szczera i za to czytelniczki są Ci wdzięczne /E

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że szczerość wygra z podlizywaniem sie firmom

      Usuń
  7. Oja ale beznadziejna sytuacja. Ja jestem w 100 % za tym jak piszesz. Ja tak samo mam takie zdanie jak ty!! Być szczerym, a nie słać wazelinę za to że coś dostaliśmy za darmo. Jak coś jest do dupy to i o tym napiszę! A jak świetne to i pozytyw będzie :) Druga sprawa, nie każdemu dogodzisz, są gusta i guściki odnośnie kosmetyków. Pozdrawiam wszystkich serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, to że się otrzymało kosmetyk za free nie oznacza, że będę pisać same ochy i achy!

      Usuń
  8. I bardzo dobrze ,że Ci ulżyło :) Nie rozumiem takich ludzi ,moze dla nich współpraca z jakąś firma i otrzymanie od nich DARMOWYCH produktów po prostu MUSi być nieszczera i jak najbardziej wychwalać firmę. Nie przejmuj się takimi osobami ,widać na czym im tak naprawdę zależy:) Pewnie myślą ,że jak zrobią cudowną reklamę to więcej firm będzie chciało z nimi współpracować. Brak słów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się wydaje, ze takie naciągane recenzje sa po to żeby firma była zadowolona i nie czuła się stratna

      Usuń
  9. bardzo dobrą recenzję napisałaś! i nie masz się czym przejmować!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja powiem krótko i zwięźle: popieram Cię w 100%.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zgadzam się z Tobą. Nie widzę sensu w wychwalaniu jakiegoś kosmetyku jeśli okazał się bublem a, że akurat dostało się go w ramach współpracy no to chyba na tym to wszystko polega żeby pisać szczerze a nie fałszywie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, ale jak widać inni mają inne zdanie ;/

      Usuń
  12. Właśnie dla mnie bardziej wiarygodna jest blogerka, która potrafi skrytykować!
    Odwiedzam bloga znajomej, która założyła bloga tylko na wspolprace i jakiego produktu by nie dostała to zawsze jest ach i och, ocena 11/10 ... Szczerze? nie wierze w to. Z 50 produktów zawsze znajdzie się chociaz JEDEN, który się nie sprawdził !
    Nie przejmuj się głupimi ludźmi i rób swoje! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To co napisałaś to miód na me serce ;) Moja koleżanka też chce założyć bloga tylko po to żeby nawiązywać współprace i dostawać za darmo kosmetyki. Moim zdaniem to szaleństwo ;/

      Usuń
  13. Przecież Ty oceniasz zgodnie z prawdą. Nie będziesz tego chwalić tylko dlatego, że dostałaś za darmo. W tyłkach się przewraca.

    OdpowiedzUsuń
  14. ojej, te maile są żałosne.
    mi się wydaje, że szczerość jest podstawą współpracy z firmami. każdy z nas jest inny, na każdego kosmetyk działa inaczej. jak bardzo bezsensowna byłaby blogosfera, gdyby pisano tylko pozytywne recenzje!

    OdpowiedzUsuń
  15. Zgadzam się z Tobą całkowicie! :)
    Ja też zawsze piszę szczere recenzje produktów, które zarówno otrzymuje od firm do testów, jak i tych produktów, które sama kupuje.
    Bez sensu byłoby pisanie opinii o kosmetykach w samych superlatywach. Owszem jeśli produkt byłby tak idealny i tak nas oczarował swoim działaniem, to tak. Ale, gdy kosmetyk zmasakruje mi twarz, to nie będę ściemniać w recenzji, że jest super...

    także nie przejmuj się, takimi mailami :) i rób swoje, bo uwielbiam czytać Twoje recenzję i wiele kosmetyków po ich przeczytaniu zakupiłam lub zrezygnowałam z zakupu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Wam juz się nie przejmuje. Miło mi, że podoba Ci sie mój "styl" ;)

      Usuń
  16. Kochana, wydaje mi się, że dałaś się złapać w zwykłą prowokację :( ALE! Bardzo podobał mi się ten wpis, od połowy przeczytałam go już bardziej pobieżnie, jednakże wydaje mi się, że świetnie przemówiłaś do rozsądku niektórym zgredkom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i dałam, ale mam już dość tych bezpodstawnych oskarżeń i "dobrych rad"

      Usuń
  17. Przyznaje Ci rację w 100 % , wyraziłaś to bardzo dobrze, a nimi się nie przejmuj , ludzie są zazdrośni i wszystkim się nie dogodzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Koniec z przejmowaniem się ;)

      Usuń
  18. Kurczę, ja po to czytam blogi żeby poznać szczere opinie, ale może się nie znam ;). Sama też chcę się dzielić moimi SZCZERYMI opiniami, które komuś być może pomogą :). Darmowe kosmetyki to nie jest zapłata za reklamę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też liczę na szczere opnie, ale chyba nie każda blogerka wyznaje taką zasadę ;/

      Usuń
  19. Masz prawdo do własnego zdania.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kaprysku, zgadzam się z Tobą w pełni! Trzymaj się:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zapraszam Cię do udziału w kolejnej malinowej akcji, tym razem dbamy o stopy i dłonie. Po szczegóły zapraszam do mnie lub do Malinki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Każda z nas prowadzi swojego bloga po swojemu. Ja swoje recenzje również zawsze piszę obiektywnie, a jak się komuś nie podoba, to nie musi czytać. Jeśli jakiś kosmetyk zbiera same pozytywne recenzje, to coś musi być nie tak, choćby dlatego, że każdy z nas ma inną skórę czy włosy i inne oczekiwania. Nawet osławiona Bioderma, mająca rzesze fanów, ma również swoich przeciwników. Dobrze, że Twoje opinie są obiektywne. Poza tym, jeśli ktoś chce wypróbować kosmetyk, to jedna, dwie czy nawet dwadzieścia trochę gorszych opinii mu w tym nie przeszkodzi. Czepiasz się? Nawet jeśli, to masz do tego prawo. To Twój blog, a Ty przedstawiłaś firmie zasady pisania przez Ciebie recenzji. Zgodzili się na takie warunki. Poza tym skoro firma się nie czepia, to nie rozumiem dlaczego robią to postronni ludzie. Trzymaj się cieplutko, nie przejmuj opiniami niektórych. W końcu przeczytali recenzję dobrowolnie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami firma się czepia, ale cóż nie będę kłamać.

      Usuń
  23. wiadomo, że nie każdemu pasuje to samo, każda z nas jest inna. Pisz jak pisałaś i się nie przejmuj. Masz swoje zdanie, jesteś szczera to najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę cieszę się, że macie podobne zdanie do mojego ;) dziękuje ;)

      Usuń
  24. Mi się na szczęście nie zdarzyło, żeby ktoś zarzucał mi, że wybrzydzam... ale takich komentarzy, czy wiadomości nie bierz do siebie. Piszą je ludzie, którzy zwyczajnie Ci zazdroszczą tych kilku kosmetyków! swoją drogą jakby było czego, jesteś rzetelna blogerką i chwała Ci za to:)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...