Peeling błotny BingoSPA

Moja przygoda z testowaniem kosmetyków BingoSPA powoli się kończy. W ramach współpracy otrzymałam 3 kosmetyki, które sama sobie wybrałam:
 1. Jedwabiste mleczko do kąpieli - recenzja TUTAJ
 2. Szampon borowinowy i 7 ziół - recenzja TU
3. Peeling błotny z kwasami AHA.

Dzisiaj przyszedł czas na zrecenzowanie ostatniego kosmetyku, który otrzymałam, a jest nim
Peeling błotny do twarzy z kwasami owocowymi
Opis producenta jak zwykle zachęcający i obiecujący cuda :
Drobnoziarnisty peeling błotny BingoSpa do twarzy z kwasami owocowymi AHA delikatnie usuwa martwy naskórek. Zawiera 10% naturalnego błota z Morza Martwego, 2% mielonych pestek z oliwek i  50% kwasy owocowe. W przypadku cery tłustej i mieszanej błoto z Morza Martwego oczyszcza zatkane pory skóry (poprzez absorbcję z porów nieczystości) oraz zapewnia działanie bakteriobójcze. Bardzo istotne dla osób z cerą tłustą i mieszaną jest to, iż błoto powoduje istotne  zwężenie porów skóry. Kwasy owocowe złuszczają naskórek. Zwiększają poziom nawilżenia skóry czego efektem jest poprawa elastyczności i wyglądu zewnętrznej warstwy skóry.
 Po starannie wykonanym peelingu BingoSpa skóra jest oczyszczona i wygładzona, bardziej podatna na działanie aktywnych substancji zawartych w innych preparatach kosmetycznych BingoSpa.
 
Moja opinia: Zacznę od tego, że tak jak zapewnia producent peeling nie pachnie, wyczuwalny za to jest charakterystyczny "smrodek" błota. W ogóle mi to nie przeszkadza wręcz przeciwnie podoba mi się ;) Tak wiem jestem inna ;p Peeling wygląda ciekawie (przypomina krem z makiem ;))
 Według mnie peeling jest dość ostry - dla mnie za ostry. Po zastosowaniu cera była wygładzona tak jak po każdym innym peelingu mechanicznym. Cały czas zastanawia mnie ten dodatek kwasów AHA. Po co ? Czy w ciągu 2-3 minut kwasy złuszczą naskórek ? nawilżą ? rozjaśnią cerę ? Wg mnie nie! Dla mnie ten peeling oprócz złuszczenia nic innego nie daje. Pory jak były rozszerzone tak są. To, że skóra lepiej przyswaja substancje zawarte w kremach czy maskach to fakt, w końcu takie jest zadanie peelingu.
Po pierwszym wieczornym zastosowaniu peelingu obudziłam się z wysypem krost i gul - bolących gul! ;/ 
Do peelingu podchodziłam 5 razy muszę przyznać, że łobuz wydajny jest ;) ale koniec końców nie zachwycił mnie ten produkt. 
Jeśli chodzi o skład to wygląda on następująco
 Moja ocena to 2+.
Peeling do kupienia tutaj w cenie 12 zł. 
*************
A teraz kochane prośba do Was. Coś ostatnio szwankuje mi blogger i od kilku dni nie mogę obserwować innych blogów tzn. nie potrafię dodać siebie do obserwujących dany blog. Wszystkie nowe czytelniczki przepraszam, ale nie jestem w stanie "dołączyć do witryny" ;(
Czy macie pomysł jak to zmienić ?
Liczę na Was!

Sympatycznej i spokojnej niedzieli Wam życzę. Ja w towarzystwie przepysznej zielonej herbaty - GEJSZA (o której napiszę wkrótce) udaję się czytać książkę "Gosposia prawie do wszystkiego" mojej ukochanej autorki Moniki Szwaji ;)
 

31 komentarzy:

  1. nie dla mnie, tym bardziej, że cię nie zachwycił
    a z problemem nie pomogę ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie zachwycił, ale czytałam, ze u innych spisał się na medal ;)

      Usuń
  2. mi się podoba z tej firmy czekoladowe mydło do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że wysypuje po tym peelingu. Ps sprobuj zalogować się za pomocą innej przeglądarki do bloggera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie wysypało, ale to nie znaczy, że u każdego tak będzie. Próbowałam z innej przeglądarki, ale nic to nie dało. Na szczęście usunęłam jakieś dodatki i teraz mogę obserwować ;)

      Usuń
  4. A ja jestem z niego zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja lubię zapach "błotka":D

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że u ciebie się nie sprawdził. Czytałam o nim dość pozytywne recenzje. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się naczytałam duuużo dobrego, no ale cóż moja koleżanka go dostanie i zobaczymy jak się u niej sprawdzi ;)

      Usuń
  7. Fajnie wygląda... chociaż nie używałam niczego jeszcze tej firmy :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dopiero zaczynam poznawać kosmetyki BingoSpa. Mam nadzieję, ze w końcu trafię na coś meega super, bo dużo się naczytałam o nich ;)

      Usuń
  8. wszyscy nim kuszą.. szkoda że u ciebie się nie sprawdził ..

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie wygląda, choć po opisie nie wiem czy chciałabym go spróbować :D
    Twój problem: może limit obserwowanych blogów już masz.... sama nie wiem....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście już mogę obserwować blogi. NIe wiem co było przyczyną ;/ Wiesz każdy inaczej zareaguje na ten peeling, może a nóż u ciebie sprawdzi się świetnie ;)

      Usuń
  10. Ja mam cerę naczyniową i próbuję różnych peelingów enzymatycznych :) /E

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię enzymatyki, ale ten peeling świetnie się zapowiadał więc się na niego skusiłam.

      Usuń
  11. może polecisz coś do włosów tej marki?

    Serdecznie zapraszam na moje rozdanie na pożegannie zimy
    "...każdy wygrać może jeśli szczęściu dopomoże ..."
    zapraszam ===> http://owiecccckowa-szafa.blogspot.com/2013/03/rozdanie-na-wiosne.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie miałam okazji nic oprócz szamponu borowinowego. Zapraszam Cię na stronę firmy - na pewno znajdziesz coś dla siebie ;)

      Usuń
  12. a ja się z tym peelingiem polubiłam :) kończysz współpracę, bo nie podobają Ci się kosmetyki?

    dziękuję za odwiedziny u mnie. Jeśli mogę Ci coś poradzić w kwestii podjęcia decyzji o wyjeździe to bądź odważna! o poszukaj dobrej agencji pośrednictwa pracy!
    zapraszam do mnie częściej i oczywiście do obserwowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisała 3 recenzje kosmetyków, ale nie znaczy to, że kończe współpracę. jeśli bingo zaproponuje dalsze testy to się zgodzę. Nie zrażam się również do firmy, bo ich oferta jest ogromna, a ja miałam kontakt tylko z 3 kosmetykami. Będę zaglądać do Ciebie. Trzymam kciuki i może kiedyś podejmę taką decyzję jak Ty ;) Trzymaj się! ;)

      Usuń
  13. Szkoda, że tak słaby wypadł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nie do końca się sprawdził chociaż oczyszczenie i wygładzenie było OK ;)

      Usuń
  14. To nie dobrze jak dostałaś po nim wysypu krost. Na nie na szczęście tak nie zadziałał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadal walczę z ich pozbyciem się ;/

      Usuń

    2. spróbuj peeling enzym. z kw.migdałowym 5% z pharmacerisu, ja jestem oczarowana

      Usuń
  15. A ja polubiłam ten peeling. Faktycznie jest dość ostry, ale jak już zejdzie podrażnienie to moja skóra wygląda po nim świetnie. Ale każda skóra lubi co innego :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...