Dzisiaj notki miało nie być, ale ranne wydarzenia tak mnie zezłościły, że musiałam o tym napisać!
A wszystko przez farbę w piance EXPRESS MOUSSE firmy Marion!
W lutym stałam się nieszczęśliwą posiadaczką tej farby. Kupiłam dwa opakowania - intensywna czerń dla mamy i ciemny brąz dla mnie. Dzisiaj intensywną czerń nałożyłam mamie i wpadłam w szał!!!! Już dawno nie miałam do czynienia z czymś takim. Pianka ? dobre sobie! Ten produkt nie ma nic wspólnego z pianką. Mimo, że przygotowałam farbę wg instrukcji producenta zamiast pianki powstała woda, którą bardzo ciężko aplikowało się na włosy. Farba barwiła wszystko - czoło, uszy, szyje za wyjątkiem włosów ;/ Łazienka i kuchnia były całe zapaćkane. Istna masakra! Nie wiem dlaczego, ale zamiast czerni na włosach pojawił się brąz. Ponoć farba doskonale pokrywa siwe włosy. Kłamstwo! Siwy odrost stał się jasnobrązowy, a czarne włosy zmieniły kolor na brązowy ;/ Mama wygląda komicznie i czeka mnie kolejne farbowanie tym razem już na pewno nie marionowym produktem!
To, że jestem rozczarowana to mało! Ja się czuję oszukana! Żadne zapewnienie producenta (łatwa i szybka aplikacja, doskonałe pokrycie siwych włosów, nie barwi skóry, przyjemnie pachnie) nie zostały spełnione! Tym bardziej jestem zła, że mam jeszcze jedno opakowanie i boję się go użyć. Co mam zrobić ?
Napisała do firmy co myślę, ale na razie cisza ;/
Z tych nerwów i bardzo nieprzyjemnego poranka wybrałam się na spacer. Na szczęście pogoda piękna i aż chciało się chodzić. Do domu wróciłam spokojniejsza w dodatku w towarzystwie:
- Farby (kolor do 28 myć) Palette w kolorze porzeczkowa czerwień w bajecznej cenie 4,99 zł
- Aloesowe płatki Carea
- Zachwalana przez was sól do kąpieli trwa cytrynowa i bambus 3,79 zł
- 4 lakiery Virtual Fashion Mania nr 58, 72, 74, 75 każdy w zawrotnej cenie 1,99 zł ;)
I jeszcze 2 odżywki HEAN z małej drogerii
Tak więc potwierdzam zakupy- zwłaszcza kosmetyczne poprawiają humor ;)
Pozdrawiam ;*
o masakra ta farba to jakiś niewypał !
OdpowiedzUsuńznam i mam takie samo zdanie- mi odrost złapała czarna na ciemno brązowo ;/ i teraz mam pół czarnych pół ciemnobrązowych i wyglądam jak głupia ;/ konsystencji pianki tym bardziej nie ma ;/ istna masakra ;/;/
OdpowiedzUsuńNo to ładna wpadka. Ale cena lakierów powaliła mnie na kolana.
OdpowiedzUsuńoo..zakupy świetne
OdpowiedzUsuńwspółczuję nakładania tego czegoś na włosy
trafiłaś na fajne promocje :) ja zawsze farbuję z palette :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie spisała ta pianka.
OdpowiedzUsuńNa podstawie tego, iż lakiery Virtuala znajdują się w kartonowo-plastikowym opakowaniu, śmiem przypuszczać, iż w Biedronce trwa wyprzedaż;) Koniecznie muszę tam zajrzeć;)
OdpowiedzUsuńTa farba rzeczywiście wygląda koszmarnie, ale najgorsze jest to, ze cała ta sytuacja kosztowała Ciebie i Twoją mamę sporo nerwów. Znowu będziesz musiała pofarbować mamę, a taka częsta koloryzacja osłabia włosy. Zobaczymy, jak do całej tej sytuacji, ustosunkuje się firma Marion.
matko, toć to jakiś dramat z tą farbą :/ nie dziwię się, że się wkurzyłaś i wybrałaś na spacer.. a zakupy zawsze humor poprawią :D
OdpowiedzUsuńO widzisz choć zakupy się udały. Pozdrawiam. Współczuję kontaktu z tą farbą.
OdpowiedzUsuńFarba dramat! Zakupy pocieszające, na poprawę humoru:)
OdpowiedzUsuńMoże farba była przeterminowana? Tę Palette też sprawdź, bo cena jest podejrzanie niska. Ja gdy farbowałam się sama też używałam Palette, bardzo lubię te farby za kolory i łatwość aplikacji. Teraz przymierzam się do przetestowania farby z Avon :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że okropna ta farba jest w użytkowaniu.
OdpowiedzUsuńnigdy nie widziałam tej farby i chyba dobrze. Współczuję doświadczenia :/
OdpowiedzUsuńFarbuję włosy. Byłam bardzo ciekawa tego wynalazku farby w piance ale chyba raczej nie zaryzykuję i nie będę eksperymentować na swoich włosach. Pozostaję przy tradycyjnej farbie :P
OdpowiedzUsuńja nie farbuję jeszcze włosów, ale jeśli przyjdzie ten moment na pewno nawet na nią nie spojrzę
OdpowiedzUsuń