Zinalfat to krem specjalistyczny, który został dokładnie przebadany pod kątem dermatologicznym. Jest to nowość na rynku. Krem jest hypoalregiczny, pozbawiony barwników, konserwantów i kompozycji zapachowej.
Zinalfat przeznaczony jest do skóry podrażnionej ponieważ posiada unikalny skład i właściwości.
Jeśli chodzi o skład wygląda on następująco
Znajdziemy tutaj substancje stymulujące regenerację naskórka:
- sukralfat (1%) czyli sól glinowa siarczanu sacharozy, która wykazuje właściwości gojące i jest wykorzystywana w leczeniu choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy.
- alantoina,
- siarczan miedzi (0,2%),
- siarczan cynku (0,1%),
- tlenek cynku (4%),
Dodatkowo alantoina i sukralfat łagodzą podrażnienia, a siarczan cynku, tlenek cynku i siarczan miedzi wykazują działanie antybakteryjne.
Krem ZINALFAT przeznaczony jest do łagodzenia podrażnień po zabiegach kosmetycznych takich jak: mikrodermabrazja, peelingi, depilacja, zabiegi laserowe, a także po zabiegach chirurgicznych i z zakresu medycyny estetycznej. Zalecany jest również w miejscowych stanach zapalnych (odparzeniach), otarciach naskórka, zajadach. Może być stosowany do pielęgnacji skóry wrażliwej, alergicznej, przesuszonej, a także podrażnionej chlorowaną wodą czy detergentami. Może być również stosowany u dzieci i niemowląt powyżej 6 miesiąca życia.
Krem zinalfat jest niezbędny w salonie kosmetyczny. Przyda się także w domu!
Osobiście krem ten używam na zmiany trądzikowy i zauważyłam szybsze gojenie zmian. Krem stosuję tylko na pryszcze. Moja skóra po depilacji woskiem również jest bardzo podrażniona i wtedy jedynym ratunkiem dla niej jest właśnie ten krem.
Zazwyczaj krem stosuję na noc na oczyszczoną skórę. Jednak przy dużym podrażnieniu krem ten można stosować 2 razy dziennie na oczyszczoną i osuszoną skórę. Krem jest lekko niebieski, dość gęsty jednak łatwo się go rozsmarowuje. Jest bardzo wydajny!
Krem można kupić w aptekach oraz tutaj .
50 ml kosztuje 43 zł
Ważne jest, że krem należy zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia.
Jestem bardzo ciekawa czy słyszałyście już o tym kremie ?
A teraz coś co poprawiło mi dzisiejszy humor - kosmetyki YVES ROCHER ;)
Zapachy zniewalają! ;)
Pozdrawiam!
Nie słyszałam jeszcze o tym produkcie, ale może być fajny;)
OdpowiedzUsuńJest fajny ;)
UsuńNie słyszałam. Zazwyczaj o tym co mi obce dowiaduje się z Twojego bloga ;)
OdpowiedzUsuńAniczka, ale mi słodzisz ;)
Usuńnie widziałam jeszcze tego kremu ;) ale brzmi dobrze :)
OdpowiedzUsuńJa jestem z niego bardzo zadowolona ;)
Usuńo pierwszy raz o nim slysze:)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńnigdy o nim nie słyszałam, ale dobrze że działa :)
OdpowiedzUsuńdziała działa ;) to taka tańsza wersja kremu Avene cicalfate
UsuńNigdy nie słyszałam o tym kremie.
OdpowiedzUsuńTo nowość jest więc pewnie będzie o nim głośno ;)
UsuńNie znam tego produktu. Ja używam a podrażnienia alantanu i Sudafedu - jak w ubiegłe wakacje mnie poodparzało tam, gdzie nie powinno, tylko tym mogłam się wyleczyć.
OdpowiedzUsuńswietny krem, jestem atopowcem i pomaga mi na wszystko, nawet poparzenie mi wyleczyl w tydzien. polecam wszystkim
OdpowiedzUsuńJa od miesiąca mam go w domu do testowania...Zatem testy trwają...a używam go właśnie na podrażnienia po depilacji,goleniu
OdpowiedzUsuńWiem, że ten krem może być stosowany u dzieci od 6 miesiąca. Ale czy na słabo gojące się potówki u 2 miesięcznego dziecka mogłoby być? Akurat mam go w domu.
OdpowiedzUsuń