Nigdy nie wierzyłam, że tonik może nawilżać. Krem, maseczka, serum owszem, ale tonik ?
Do grudnia żyłam w przekonaniu, że tonik tylko odświeża i przywraca odpowiednie pH. Żeby nie było tonik jako kosmetyk nie jest mi obcy jednak zawsze wybierałam toniki oczyszczające (silnie oczyszczające, nawet alkoholowe - tak wiem nie powinnam!). Dzięki Pani Monice zmieniłam zdanie i teraz wiem, że tonik może nawilżać. Dzisiaj będzie o toniku nawilżającym z serii GEROVITAL Plant, który stał się moim odkryciem roku 2013 ;)
Rumuńskie kosmetyki Gerovital znam i bardzo sobie chwalę (zwłaszcza krem na niedoskonałości, o którym pisałam w tej notce). Jeśli chodzi o sam tonik to szczerze się Wam przyznam, że jego działanie naprawdę mnie zaskoczyło. Producent zapewnia, że tonik uzupełnia oczyszczanie, tonizuje i nawilża. Cera staje się rozświetlona i
świeża, doskonale przygotowana do następnego etapu pielęgnacji.
Organiczny wyciąg z szarotki ma działanie przeciwutleniające i kojące
oraz chroni skórę przed codziennym stresem. Kompleks Herbatonic działa
synergicznie z Aquaxylem dla osiągnięcia optymalnego poziomu nawilżenia,
odżywienia i remineralizacji skóry.
Jak wiemy opisy producentów zawsze są piękne, a działanie kosmetyku już niekoniecznie jest takie jak zapewnia "twórca". Jednak ten tonik w 100% spełnia obietnice producenta!
Moja opinia:
Pierwsze na co zwróciłam uwagę to zapach - świeży, delikatny, orzeźwiający, piękny! Tonik używam 2x dziennie (rano i wieczorem). Cera po przemyciu jest odświeżona, ukojona, rozświetlona, ewidentnie nawilżona i doskonale przygotowana do dalszej pielęgnacji. Ani razu nie zdarzyło się żebym czuła pieczenie, swędzenie czy ściągnięcie skóry. Wręcz przeciwnie twarz jest wygładzona, miękka i wygląda na zrelaksowaną ;) Tonik rewelacyjnie przygotowuję skórę pod makijaż! W toniku nie znajdziemy konserwantów ani parabenów. Skład jest bardzo przyjazny (niestety zdjęcie jest tak niewyraźne, że wam go nie przedstawię).
Jeśli nie znacie tego toniku, a szukacie dobrego nawilżacza to z czystym sumieniem polecam Wam Tonik nawilżający GEROVITAL Plant. Cena za 150 ml waha się od 15 do 20 zł.
Dostępność: sklepy Alma, Kaufland, drogerie Natura, sklepy internetowe.
Polecam Wam też profil firmy na facebooku gdzie znajduje się dużo interesujących wiadomości i konkursy ;)
ej serio? to ja muszę spróbować...
OdpowiedzUsuńSpróbuj, bo warto ;)
UsuńWszystko fajnie, ale w sklepach to ja tych kosmetyków nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńTrzeba poszukać, ale dla chcącego nie ma nic trudnego. Jeśli nie znajdziesz w tradycyjnych, to zawsze jest sklep on-line ;)
UsuńJa do tej pory nie miałam nic z tej firmy, a recenzja bardzo ciekawa, zachęcająca:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Jak produkt ciekawy to i recenzja zachęcająca ;)
UsuńBędzie foto ze składem? Ciekawa jestem co tam wrzucili :)
OdpowiedzUsuńKochana starałam się, ale nie dało rady. Mało wyraźne są napisy na opakowaniu, w dodatku tonikiem bawił się mój Messi i zlizał napis ;/ Szukałam w necie, ale ni ma ;?
UsuńNo to mnie zaciekawiłaś, nie znam tego toniku.
OdpowiedzUsuńTonik jest mało znany, a to duży błąd!
UsuńSłyszałam o nim ale nie miałam okazji wypróbować ale efekt widzę zdumiewa :) pozdrwaiam i zapraszam
OdpowiedzUsuńZdumiewa i zachwyca jednocześnie ;)
UsuńChcę go, chcę go, chcę go! :)
OdpowiedzUsuń