Ulubieńcy listopada 2012 wg Kapryska


W zeszłym miesiącu na moim blogu pojawił się mój pierwszy projekt denko, w tym miesiącu będzie pierwszy post pt. „ulubieńcy” ;) Napiszę Wam o 13 kosmetykach, które w tym miesiącu używałam z wielką przyjemnością. Ciekawa jestem czy któryś z moich ulubieńców jest też Waszym ulubionym kosmetykiem ;)
Większość z tych kosmetyków już była prezentowana, ale nie zaszkodzi o nich wspomnieć. Oto mój ulubieńcy:
1. Korektor antbakteryjny Osmozacare ,o którym pisałam w TEJ notce
Ten innowacyjny kosmetyk to dla mnie rewelacyjna i co najważniejsze skuteczna pomoc w walce z pryszczami. W tym miesiącu kilkakrotnie pomógł mi w sytuacjach kryzysowych ;)

2.Płatki kosmetyczne SILK EFFECT firmy CLEANIC o których wspominałam TUTAJ 
 Płatki są miękkie i naprawdę ułatwiają demakija
3. Chusteczki do demakijażu z płynem micelarny CLEANIC chyba już wam wspominałam, że to moje ulubione chusteczki ;) Od pierwszego ich użycia minęło kilka miesięcy, teraz kończę drugie opakowanie, a 3 już czeka w kolejce;)
4. Chusteczki anti-acne Cleanic. Tak wiem kolejne chusteczki, ale co poradzę że tak przypadły mi do gustu. Dodatek kwasu salicylowego rewelacyjnie sprawdza się przy cerze trądzikowej. Na pewno kupię jeszcze nie raz ;)

5.       Spray/ odżywka do włosów Venita pisałam o niej TU nadal jestem pod wrażeniem tego dość taniego kosmetyku do włosów ;)
6.       Krem do rąk z masłem Karite Venita wspomniany był TUTAJ Powiem, a raczej napiszę tylko tyle, że nie rozstaje się z nim na krok ;)
 7.    Maszynka BIC Soleil Bella  Dotychczas firma Bic kojarzyła mi się tylko z długopisami, które nawiasem mówiąc bardzo lubię. Kiedy dostałam do testowania maszynki byłam bardzo ciekawa jak się sprawdzą. Dotychczas do golenia stosowałam maszynki męskie, bo wydaje mi się, że są one ostrzejsze niż maszynki dla kobiet. Z maszynek Bic Soleil Bella jest bardzo zadowolona, są ostre, mają świetnie wyprofilowane rączki, które nie wyślizgują się rąk. Wyobraźcie sobie, że mimo ostrego ostrza ani razu nie polała się krew. Maszynka jest świetnie wyprofilowana i mknie po skórze perfekcyjnie zbierając włoski. Co najważniejsze maszynkę można użyć kilka razy. Jak najbardziej jestem na TAK i szczerze Wam ją polecam ;)


8.       Olejek do kąpieli Azja z Bielendy. Skorzystałam z promocji w biedronce i kupiłam za 8,99 nowość od Bielendy. Olejek jest dwufazowy, zapach jest zniewalający! Skóra po kąpieli jest jedwabiście miękka, sprężysta, odżywiona. Muszę jeszcze zaopatrzyć się w Amerykę ;)
9.       Krem  przeciw niedoskonałościom skóry Gerovital Plant - zachwycałam się nim w TEJ notce Jednym słowem krem rewelacja. Jak tylko gdzieś moje oczka zobaczą ten krem to od razu kupuję ;) Dziewczyny dowiedziałam się z Funpagu Gerovital, że od 29 listopada do 16 grudnia trwa promocja na kosmetyki Gerovital Plant i Gerovital H3 Evolution w  wybranych sklepach ALMA MARKET! Zajrzyjcie na facebooka !
 10.   Szampon RED BALANS Hegron wspomniany TUTAJ  ten szampon pokochały moje wybredne włosy, co prawda powoli się kończy, ale na długo zostanie w mej pamięci ;p Dobry i z tego co się orientuje niedrogi szampon. Polecam!
11.   Żel pod prysznic Discover TAJ Mahal Oriflame. Żel kupiła ze względu na ciekawe połączenie  śliwki z kwiatem pomarańczy. Żel ładnie pachnie, dobrze myje i  jest w miarę wydajny. Warto go powąchać, bo zapach naprawdę jest oryginalny ;)

12.   Podkład kryjąco – korygujący z Bell kupiłam w Biedronce jakiś czas temu. Używałam go regularnie i jestem mile zaskoczona. Bardzo fajnie tuszuje niedoskonałości jednocześnie nie tworzy efektu maski. Świetnie się rozprowadza, jest wydajny i sprawdza się nawet przy dużej ilości nieprzyjaciół na twarzy. Jak się skończy (co niebawem nastąpi) będzie mi go brakować.
 13.   Miodzik Tender Care Cherry. Chyba nikomu nie muszę przedstawiać tego popularnego kosmetyku firmy Oriflame ? Zapach tego miodziku jest cudowny, przez kilka miesięcy go nie używałam tylko wąchałam jednak teraz gdy temperatury skaczą moje usta wymagają szczególnej pielęgnacji. Miodzik rewelacyjnie sprawdza się nie tylko do ust, stosuję go też na nosek jak mam katar, na łokcie i czasami na kolana gdy skóra w tych miejscach jest zgrubiała i nadmiernie sucha. Produkt jest uniwersalny, świetnie natłuszcza, odżywia i przepięknie pachnie.


Aaaa i jeszcze od kilku dni moim ulubionym tuszem jest tusz 2000 kalorii z MaX FACTOR, który kupiłam za 17,99 zł w rossmanie korzystając z 40% obniżek ;)

Ufff to by było na tyle! Czy ktoś dotrwał do końca ?
Buziaki!



20 komentarzy:

  1. też lubię te maszynki super są

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten olejek z Bielendy muszę sobie sprawić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawi mnie ten korektor antybakteryjny.

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie wczuwałam się jakich płatków kosmetycznych używam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Waciki i chusteczki pojawiły się u mnie w denku ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gerovital jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! czekam na kolejne kosmetyki i mam nadzieję, że będą rónie dobre jak ten krem ;)

      Usuń
  7. Dzięki Tobie zawsze odkrywam marki, o których istnieniu nie miałam pojęcia;) Po raz pierwszy słyszę o kremie Gerovital;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana nawet nie wiesz jak miło mi to czytać ;)

      Usuń
  8. Jestem ciekawa tego korektora, muszę spróbować.
    Ja również uwielbiam te chusteczki do demakijażu Cleanic!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też zwykle wybieram męskie maszynki do golenia, sprawdzają się o wiele lepiej! A co do chusteczek z Cleanic mam podobne odczucia, są najlepsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy4/12/12 17:07

    Ooo, pierwsze słyszę o takim korektorze. Chwilę nie pogrzebie w drogeriach i już jestem w tyle :)

    OdpowiedzUsuń
  11. oriflamowy miodzik to klasyk :) co prawda ja go nigdy nie miałam, ale pamiętam moja znajoma namiętnie go używała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Od długiego czasu używam tylko płatków Cleanic;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaciekawiła mnie Twoja opinia o maszynce BIC. W liście do Mikołaja prosiłam o zajebiaszczą maszynkę, (myślałam nawet o męskiej) ale muszę w takim razie przyjrzeć się z bliska wszystkim BICom;)
    A tender care w wersji czereśniowej to i mój ulubieniec, choć teraz w okresie przedświątecznym korzystam z wersji karmelowej i migdałowej;)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...