Baza jest bardzo wydajna, jej aplikacja także nie sprawia problemu jednak co do trwałości makijażu oka to zdecydowanie ona go nie przedłuża. Niestety po ok 3 godzinach cienie tracą na intensywności, osypują się i gromadzą w załamaniu powieki. ta baza to wg mnie nie wypał i szkoda nawet tych 8 zł na nią. Chyba wrócę do mojego KOBO, bo wychwalana baza do cieni Hean, na którą choruję nie jest w mojej okolicy dostępna. Tej bazy z essency zdecydowanie nie polecam!
A może Wy kochane polecicie mi jakieś bazy ?? ;)
cellu off....hmmmm, chyba pozostanę tylko przy mega krzemie i omega gold, a na cellulit rollmasaż :D
OdpowiedzUsuńJak stosujesz odpowiednią dietę, ćwiczenia to wydaje mi się, że suplementacja CelluOff jest dobrym pomysłem ;) pozdrawiam
UsuńJa nawet mam w domu ten celluOFF jednak czekam aż się zmobilizuję do ćwiczeń, wtedy zacznę go używać :)
OdpowiedzUsuńW takim razie jak sprawdzisz ten preparat na sobie to daj znać ;)
UsuńMoją ulubioną bazą pod cienie jest ArtDeco. Uważam, że jest genialna. Wydajna, utrzymuje makijaż (zarówno cienie, kredki jak i linery) przez cały dzień, wystarcza spokojnie na 2 lata codziennego użytkowania, więc cena również jest przystępna.
OdpowiedzUsuńDużo dobrego o tej bazie słyszałam więc chyba to właśnie ją wybiorę ;)
UsuńMiałam inną bazę z Essence i u mnie się nie sprawdziła. Tej jeszcze nie miałam. Ale widzę, że nie warto jej kupować.
OdpowiedzUsuńNo tej akurat nie polecam ;(
Usuń