bazy pod cienie essence

Dzisiaj kilka słów o bazie pod cienie COLOUR ARTs z essence.
Baza z essence jest moją drugą w życiu bazą (pierwszą była ta z KOBO). Kupiłam ją ze względu na cenę (7,99zł) i wygląd. Podoba mi się to, że przypomina błyszczyk dzięki czemu nie będzie zasychać.
Baza jest bardzo wydajna, jej aplikacja także nie sprawia problemu jednak co do trwałości makijażu oka to zdecydowanie ona go nie przedłuża. Niestety po ok 3 godzinach cienie tracą na intensywności, osypują się i gromadzą w załamaniu powieki. ta baza to wg mnie nie wypał i szkoda nawet tych 8 zł na nią. Chyba wrócę do mojego KOBO, bo wychwalana baza do cieni Hean, na którą choruję nie jest w mojej okolicy dostępna. Tej bazy z essency zdecydowanie nie polecam!

A może Wy kochane polecicie mi jakieś bazy ?? ;)


8 komentarzy:

  1. cellu off....hmmmm, chyba pozostanę tylko przy mega krzemie i omega gold, a na cellulit rollmasaż :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak stosujesz odpowiednią dietę, ćwiczenia to wydaje mi się, że suplementacja CelluOff jest dobrym pomysłem ;) pozdrawiam

      Usuń
  2. Ja nawet mam w domu ten celluOFF jednak czekam aż się zmobilizuję do ćwiczeń, wtedy zacznę go używać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie jak sprawdzisz ten preparat na sobie to daj znać ;)

      Usuń
  3. Moją ulubioną bazą pod cienie jest ArtDeco. Uważam, że jest genialna. Wydajna, utrzymuje makijaż (zarówno cienie, kredki jak i linery) przez cały dzień, wystarcza spokojnie na 2 lata codziennego użytkowania, więc cena również jest przystępna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo dobrego o tej bazie słyszałam więc chyba to właśnie ją wybiorę ;)

      Usuń
  4. Miałam inną bazę z Essence i u mnie się nie sprawdziła. Tej jeszcze nie miałam. Ale widzę, że nie warto jej kupować.

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...