Przy okazji kupiłam kilka kosmetyków. Między innymi perfumowaną wodę do ciała Naturaverde.
Czy wiecie jak pachnie białe piżmo ? Ja już wiem i jestem zakochana w tym zapachu. Zapach jest rewelacyjny, rozbudza zmysły i sprawia, że czuję się atrakcyjna ;)Teraz wiem, że będę szukać tej nuty w perfumach.
Mgiełka nie tylko pięknie pachnie i długo się utrzymuje na ciele. Wyobraźcie sobie, że jak spryska się nią rano to pachnę cały dzień, a obcy ludzie pytają czym tak pięknie pachnę. Dodatkowo skóra jest miękka, gładka, mam wrażenie, że również nawilżona ;)
Uważam, że jest to cudowny i niedrogi kosmetyk, który umili nam wakacyjny i nie tylko wakacyjny czas ;)
Lubicie mgiełki do ciała ? Jaka jest Wasza ulubiona ?
Pozdrawiam i przy okazji serdecznie dziękuję za tak liczne komentarze i maile od Was.
Cieszę się, że niektóre z Was poznam osobiście 9 września na spotkaniu bloggerek ;)
Dziewczyny! jeśli nie wiecie jak dojść do "kredensu" do dajcie znać. Możemy spotkać się w okolicach dworca PKP i iść razem ... ;)
Podobno białe piżmo pięknie pachnie, choć nie wiem dokładnie jak:)
OdpowiedzUsuńZapach jest cudowny ;)
UsuńJa posiadam jedną mgiełkę z H&M i jakoś nie mogę jej zużyć :)
OdpowiedzUsuńTak pięknie pachnie, czy rzadko stosujesz ? ;>
UsuńPamiętam kiedyś miałam jakiś zapach z dodatkiem piżma i przyznam, że był on nietypowy oraz intrygujący. Ja lubię mgiełki do ciała zwłaszcza latem. Rok temu kupiłam sobie mgiełkę Playboy na promocji i do tej pory jej nie zużyłam bo taka wydajna. W tym roku skusiłam się na nową z Avonu. Tak naprawdę nie przepadam za Avonem, za ich mgiełkami bo to bardziej alkohol niż mgiełka ale nie mogłam się oprzeć arbuzowi bo wprost uwielbiam zarówno sam owoc jak i wszystko z nim związane :)
OdpowiedzUsuńDla mnie zapach mgiełki z playboy'a jest za słodki, a avonowskich nie lubię. Odpisałam na maila. Do zobaczenia ;)
Usuńciekawa jestem tej depilacji, nie znam zapachu piżma:(
OdpowiedzUsuńJuż jestem po depilacji i na pewno podzielę się "wrażeniami" ;)
Usuńciekawy komsmetyk napewno kiedyś spróbuję ;) zapraszam do mnie --- > www.misscandlle.blogspot.com ;DD
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny ;)
UsuńNigdy jakoś nie używałam mgiełek. Chyba pora to nadrobić ;) Co do wosku w rolkach to niestety u mnie się zupełnie nie sprawdził. Nie radzę sobie z tymi rolkami, wszystko na około było upaprane lepkim woskiem. Masakra. Wróciłam do mojego wysłużonego depilatora :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo ja mam tak z woskiem w puszce, a rolki dla mnie są wybawieniem. Właśnie dzisiaj wypróbowałam je i jestem bardzo zadowolona. Jedynie strasznie długo się rozgrzewa ten wosk ;/
UsuńSłysze first time ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńCiekawi mnie ten zapach :))
OdpowiedzUsuńJest boskiiii. Musisz uwierzyć na "słowo" ;)
UsuńSzkoda, że przez blog nie da się powąchać :P
UsuńO tak, koniecznie daj znać coś więcej o wosku w rolkach! :) Ja od dłuższego czasu zastanawiam się nad zakupem i żeby wypróbować na sobie ten rodzaj depilacji. Nigdy nie trafiła mi się mgiełka, która utrzymywałaby się na moim ciele cały dzień. A co do spotkania, to ja się wybieram i nie mam jeszcze pojęcia gdzie jest pub kredens. :) Jeśli ten pomysł z Twojej strony jest wciąż aktualny to chętnie spotkałabym się z Tobą przed spotkaniem i poszłybyśmy tam razem. :D
OdpowiedzUsuńNapiszę napiszę, bo już jestem po pierwszej depilacji ;) A co do spotkania to napisałam o nim u Ciebie ;)
Usuńbardzo fajny zapach:)
OdpowiedzUsuńja za mgiełkami zapachowymi nie przepadam ale zapach białego piżma kocham :)
OdpowiedzUsuń