Czuję się dobrze w swojej skórze dzięki BeBeauty BODY EXPERT!V

Jestem z siebie dumna! ;) Powiem więcej: jestem z siebie BARDZO dumna!
Jak wiecie codzienne balsamowanie ciała to dla mnie udręka. Balsamów do ciała raczej nie kupuję, bo nie odkryłam jeszcze tego idealnego. Jednak w lutym skończyłam avon'owski balsam i postanowiłam, że częściej niż raz w tygodniu poświęcę te 4 minuty na wykremowanie się  ;) Korzystając z promocji w Biedronce kupiłam dwa rewelacyjne masła do ciała Bebeuaty BODY EXPERT!V koszt jednego to 4,99 zł.
Afryka SPA ma działanie odżywcze. Posiada ekstrakt z passiflory, który odżywia i nawilża skórę oraz ekstrakt z orzechów kola stymulujące mikrokrążenie i rewitalizujące skórę. Zapach jest obłędny. Tak właśnie "czuję " Afrykę - ziemia, słońce, wanilia ;) Jeśli chodzi o konsystencję to  masło jest bardzo gęste - przypomina budyń waniliowy, aż ma się ochotę go liznąć ;p Dość szybko się wchłania dlatego stosuję je także do rąk. Jeśli chodzi o skład to rewelacji nie ma, ale mimo wszystko moja skóra jest odżywiona, sprężysta, nawilżona, miękka i pięknie pachnie. Nawet rano czuję  ten afrykański klimat ;)   Masło to nie tylko poprawia kondycję skóry, ale także wpływa korzystnie na moje samopoczucie, czyli typowy efekt SPA gwarantowany ;)                                                              

Azja SPA zapewnia wygładzenie, a także działa łagodząco, zmiękczająco i ochronnie. Wszystko to dzięki ekstraktowi z ryżu. Natomiast dodatek bawełny indyjskiej odżywia i nawilża skórę. Masło posiada intrygujący zapach - jest słodki, lekki i orzeźwiający. Balsam jest koloru różowego o konsystencji budyniu, który bardzo szybko się wchłania. Masło to rewelacyjnie wygładziło moje popękane i stwardniałe łokcie. Zapach również długo się utrzymuje ;)
Wiem, że jeszcze jest jeden rodzaj masła do ciała z tej serii, ale teraz mam zapas przynajmniej na 3 miesiące. Może nie smaruję się codziennie, ale co dwa dni jednak już zauważyłam wspaniałe rezultaty. Moja skóra jest mi wdzięczną, a ja czuję się zadbana jak nigdy ;)


8 komentarzy:

  1. Gratuluję :) Kurcze, a u mnie w Biedronce nie widziałam tych maseł już dawno, a szkoda, bo chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jestem strasznie leniwa jeśli chodzi o wszelkie smarowidła, nie potrafię wypracować sobie regularności w ich stosowaniu :(

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe ja ostatnio z lenistwa w ogóle się nie smaruję :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam masła do ciała!! Im gęstsze tym lepiej:) Jak w Biedronce wyszły te masełka to akurat nie miałam kasy;/ Może teraz się uda:)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam balsamy, masła, musy, wszystko do pielęgnacji ciała:D
    miałam jedno masło tej firmy, ale dostał mi się okropny tępy, twardy bubel:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam sporo balsamów i różnych produktów do pielęgnacji ciała ale nie potrafię się zmobilizować żeby codziennie je używać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Napewno musza cudnie pachnac :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam nigdy okazji wypróbować tych maseł. Z resztą chwilowo i tak mąż nic mi nie pozwoli kupić, bo uważa, że mam za dużo. Może ma rację?

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...